poniedziałek, 29 lipca 2013

Moje pachnące odkrycie + Promocja na wysyłkę w Setare.pl

Przyszłam się pochwalić do Was, ponieważ dzisiaj do sklepu przyszła Pani, która w piątek, będąc sceptycznie nastawiona do rosyjskich kosmetyków, dość niechętnie dokonała zakupu ;) Pani szukała czegoś na wypadanie włosów, bo włosy wychodziły jej garściami... Doradziłam jej popularny lotion przeciw wypadaniu włosów. Dodatkowo "za" przemawiał fakt, iż lotion wystarczy wcierać i nie trzeba spryskiwać. Poza lotionem doradziłam Klientce olej arganowy oraz serum (poszukiwała czegoś na zmarszczki).
Dzisiaj zaraz po otwarciu sklepu odwiedziła mnie ta właśnie Pani, ponieważ przyszła...podziękować mi:)) Przez 15 minut nasłuchałam się tylu pozytywnych i miłych słów, że byłam bardzo dumna i muszę stwierdzić, że był to najmilszy aspekt dzisiejszego dnia! Pani powiedziała, że wciera lotion od 3 dni i....nie wypadają jej włosy! A niczym wcześniej nie mogła sobie poradzić z tym problemem. Była również bardzo zadowolona z serum i olejku arganowego:)) Przyznała, że pomyliła się co kosmetyków rosyjskich i od teraz będzie przychodzić do mnie;)


Od kilku miesięcy testuję mydełka ajurwedyjskie. I to właśnie one są jednym z moich największych odkryć!







Czy można sobie wymarzyć bardziej idealny skład?


 


Mydełka nie zawierają w składzie żadnej chemii ! Są tak aromatyczne, że ma się ochotę je zjeść a zapach rozchodzi się nie tylko po całej łazience, ale po całym domu *-* Niedługo umieszczę w sklepie stacjonarnym koszyczek z kawałkami tych właśnie mydełek:)
Mydła oprócz tak idealnego składu i zapachu, pienią się baaardzo dobrze, świetnie oczyszczają skórę i włosy:) i są tanie - 10zł/szt.

Do wyboru mamy m.in :
 Mydełko regenerujące z granatem i winogronami 
Mydełko tonizujące z neem i bazylią
 Mydełko z migdałami i szafranem
 Mydełko z wanilią i cynamonem
Mydełko z czekoladą i miodem
 Mydełko z zieloną herbatą Darjeeling
 Mydełko z płatkami róży i geranium
Mydełko z vetiverem i czerwonym drzewem sandałowym
 Mydełko Owocowa Eksplozja
 Mydełko z kurkumą i drzewem sandałowym 
Mydełko Królewski Jaśmin
Mydełko z Glinką Multani Mati
Mydełko z Lawendą I Ylang Ylang
Mydełko z Limonką i Imbirem

Jak widać mamy szeroką gamę zapachowo-składnikową, każdy znajdzie coś dla siebie;) Aktualnie używam mydełka z wanilią i cynamonem, którym również myję włosy i zmywam twarz. Włosy są po umyciu mięciutkie, puszyste, pięknie pachną!
Brat używa mydełka z rozmarynem, miętą i eukaliptusem i szerzy zapach po wszystkich zakątkach domu;)

Dodatkowo, mydełka są wykonywane ręcznie. Nie zawierają SLS, parabenów i ftalanów. Nie są testowane na zwierzakach, co dla mnie jest bardzo ważne. Nie zawierają sztucznych barwników i substancji zapachowych. Nie zawierają substancji pochodzenia zwierzęcego. 

W planach mam wypróbowanie wszystkich mydełek, a to jak one pachną skłania mnie ku włożeniu ich do mojej szafy *-*



Od dzisiaj możecie liczyć na promocyjną wysyłkę na Setare.pl !
Każda wysyłka bez względu na wartość zamówienia kosztuje tylko 4zł! (dotyczy tylko wysyłek pocztą polską i po wcześniejszej wpłacie). 
Promocji możecie się spodziewać od godziny 21 do odwołania:)

PS: Niestety, musicie wybierać normalne przesyłki, a wpłacać uwzględniając za wysyłkę promocyjne 4zł, za utrudnienia przepraszam...

niedziela, 28 lipca 2013

Moje imbirowe SPA w domowym zaciszu :))

Po całym tygodniu spędzonym w nowo otwartym sklepie stacjonarnym, stwierdzam, że...kocham to co robię:)) Indywidualny kontakt z Klientką, to jest to:) Zwłaszcza jak trafią się tak miłe Klientki jak Basia z siostrą:)

Wczoraj wieczorem postanowiłam zafundować sobie małe imbirowe SPA w domowym zaciszu.
Tą miłą przygodę rozpoczęłam od olejowania włosów. Opuszkami palców wmasowałam kilka kropel olejku Vatika




Po kilku godzinach nadszedł czas na zmycie olejku. W tym celu przygotowałam sobie mieszankę szamponu. Do pustej butelki wlałam odrobinę szamponu Love 2Mix Organic z efektem laminowania,


 dodałam mniejszą proporcję wody oraz ok łyżki glinki białej 


i 2-3 kropelki kolagenu z elastyną.


Mieszankę dobrze wstrząsnęłam w butelce. Tak stworzony szampon bardzo dobrze się pienił i domył włosy (mimo olejowania). Nie zużyłam całego przygotowanego szamponu, więc resztę wykończył mój brat;), który bardzo sobie chwalił taką mieszankę.

Włosy delikatnie osuszyłam i nałożyłam przygotowaną odżywkę. Zmieszałam w podobnych proporcjach moją ukochaną odżywkę 7olejów

z maską Eco Hysteria

Dodałam łyżeczkę Kapoor Kachli


  oraz czysty, zmielony imbir (ok 1,5łyżeczki)

(http://www.esmak.pl/image/data/przyp.%20jednorodne/Imbir%20mielony.jpg)

Papkę nałożyłam na włosy, owinęłam ręcznikiem, a sama poszłam się kąpać:) Żeby umilić sobie chwile w wannie, do wody dosypałam odrobinę pudru Babydream
http://wizaz.pl/kosmetyki/foto/20182_250.jpg


Razem ze mną poszła się kąpać moja mieszanka balsamowa;) Uwielbiam sama przygotować sobie balsam do ciała! Tak więc do opakowania po maśle kakaowym, razem ze jego resztkami, które pozostały sobie w tymże opakowaniu, dodałam masło shea, olej ryżowy i olej z pestek winogron. Wszystko (w opakowaniu) wrzuciłam do gorącej wody w wannie, żeby dobrze się rozpuściło. Po wyjściu z wanny wystarczyło już tylko wmasować balsam w ciało:) Konsystencja olejowa bardzo przypadła mi go gustu. Skóra była bardzo dobrze nawilżona:)


W kąpieli użyłam naturalnego mydełka indyjskiego w kostce, którego recenzję niedługo zrobię.




W między czasie przygotowałam także maskę na twarz - algi zmieszane z wodą różaną, dodatkiem miodu i olejku arganowego.



Spłukałam włosy i godzinkę później poszłam je wysuszyć - 10 min gorącym powietrzem (ehh...) i resztę chłodnym.


Przed spaniem umyłam zęby glinką białą i oczyściłam proszkiem do zębów Vicco.


Z efektów jestem bardzo zadowolona! Od razu wstąpiły we mnie nowe siły i mam milion pomysłów co dodać/zmienić w stacjonarnym:D

Po wysuszeniu włosów zrobiłam kilka fotek:




wtorek, 23 lipca 2013

Zapraszam do sklepu stacjonarnego!

Po tak smutnym poście ciężko pisać mi o czymś innym..Napiszę więc krótko - od soboty zapraszam wszystkie Jarosławianki (i nie tylko rzecz jasna;)) do sklepu stacjonarnego. Mieści się przy ul. 3-go Maja 40 (wejście do środka budynku, obok popularnego osiedlowego sklepu spożywczego oraz sklepu rtv agd Emdex).

Serdecznie zapraszam! 

W trakcie pracy wyglądało to tak:

Efekt końcowy:








 PS: zatuszowałam mamę, bo nie chciała być na zdjęciu;)


Odszedł mój najwierniejszy przyjaciel...[*]

Zasługuje na osobny post...Piszę go z wielkim bólem, ponieważ przez 15 lat był moim najwierniejszym przyjacielem, zawsze wszędzie ze mną chodził, czekał aż wrócę, przychodził po mnie do garażu kiedy wracałam samochodem...Przez ostatnie tygodnie walczyliśmy z jego chorobą - postępował u niego paraliż tylnych łap. Udało mi się go postawić na nogi, długo po tym jeszcze biegał, spacerował...Przez ostatnie dni zaniedbałam sporo spraw, by poświęcić mu jak najwięcej czasu i uwagi. Zjeździłam pół miasta w poszukiwaniu dobrych weterynarzy...Dostawał zastrzyki przeciwbólowe, ale nie pozwoliłam go uśpić, bo chyba pękło by mi serce:( Odszedł tak jak chciałam, spokojnie...Zdążyłam się z nim pożegnać, ostatnia byłam u niego, podałam mu wodę, pogłaskałam i jestem z tego powodu szczęśliwa..Odszedł w niedzielę...

Do zobaczenia  Przyjacielu:* [*]


piątek, 12 lipca 2013

Przegląd rosyjskich szamponów

Przez kilka miesięcy udało mi się przetestować trochę rosyjskich szamponów, więc robiąc małe podsumowanie, postanowiłam się z Wami podzielić opinią na ich temat.

1. Baikal Herbals Szampon Regenerujący KLIK
14zł



+ w moim przypadku świetnie zmywa oleje
+ bardzo dobrze się pieni
+ ładny zapach
+ dobrze oczyszcza włosy
+ nie powoduje łupieżu, nie podrażnia
+ skład
+ gęsta konsystencja, przez co jest wydajny
+ świetnie sprawdza się z "ulepszaczami" typu glinka biała
+ włosy są po nim miękkie i puszyste, łatwo się rozczesują
+ zapach "chodził" za mną cały dzień;)

- odkręcany korek przez co jest trochę niewygodny
- mogłoby go być mimo wszystko więcej


2. Baikal Herbals Szampon Wzmacniający (dostępny od przyszłego tygodnia)
14zł



+  - jak przy poprzednim Baikale 

Nie zauważyłam znaczącej różnicy między tymi szamponami. Z tą korzyścią przy szamponie wzmacniającym, że po nim faktycznie wypadało mi jeszcze mniej włosów niż zazwyczaj (w moim "środowisku" ten szampon cieszył się dużą popularnością)



3. Eco Hysteria Szampon Ultra Gładkość KLIK
26zł


+ obecnie mój ulubiony szampon!
+ bardzo wydajny
+ poręczne opakowanie z pompką, która dozuje tyle szamponu ile chcemy
+ rzeczywiście wygładza włosy
+ świetny z "ulepszaczami" typu glinka biała
+ cuuudnie pachnie
+ włosy po umyciu są takie mięciutkie i miłe w dotyku, ładnie błyszczą

+ włosy łatwo się rozczesują, nie puszą się, ale są puszyste i nie klapnięte
+ włosy są bardziej elastyczne
+ skład

- w moim przypadku nie zmywa dobrze olejów
- cena



4. Love 2Mix Organic Szampon z efektem laminowania KLIK
17zł




+ dobrze zmywa oleje
+ skład
+ zapach
+ całkiem wygodna i poręczna buteleczka
+ wyładza i nawilża
+ zapach długo się utrzymuje
+ włosy są mięciutkie, ładnie nawilżone, puszyste i sypkie
 + wydajny

- trafiła mi się seria uszkodzonych u góry butelek:/


5. Love 2Mix Organic Szampon z proteinami pereł (dostępny od przyszłego tygodnia)
17zł




+ poręczne opakowanie
+ dobrze się pieni
+ zmywa oleje
+ skład
+ zapach

- dostałam po nim łupieżu:/
- włosy były po nim szorstkie i nijakie



6. Natura Siberica Szampon Objętość i Nawilżenie KLIK
21,99zł




zmywa oleje, ale trzeba się "przyłożyć";)
+ skład
+ zapach
+ wydajny
+ włosy są po nim miękkie
+ wygodne opakowanie

- cena
- spodziewałam się po nim czegoś więcej, jak dla mnie nie różnił się wiele od sporo tańszych Baikałów czy szamponów Love 2Mix


7. Szampon ziołowy Babci Agafii (obecnie niedostępny już)
15zł

+ ładnie się pienił
+ był wydajny
+ włosy były po nim miękkie i puszyste
+ skład

- szampon zapowiadał się świetnie, byłam nim zachwycona, ale...No właśnie ale. Po jakimś czasie pojawił się łupież, którego nie mogłam się pozbyć. Im cześciej stosowałam szampon tym bardziej łupież się nasilał. Dopiero pod ostawieniu szamponu i zmianę na Eco Hysterię łupież znikł.



Do mycia włosów stosowałam również Planetę Organicę:

- mydło tureckie KLIK
- mydło Aleppo KLIK

Obydwa uważam za jedne z najlepszych produktów nie tylko do mycia włosów, ale także całego ciała. Są bardzo wydajne, mimo, iż cena nie jest niska. Z pewnością będę do nich powracać. Dobrze zmywają oleje, nawilżają włosy, które po umyciu są mięciutkie, pachnące i takie jak lubię najbardziej;)

poniedziałek, 1 lipca 2013

Zakupy w Rossmanie + kilka eko przekąsek + moje zwierzaki

Dzisiaj przy okazji wysyłania Waszych przesyłek i paczek, wstąpiłam do Rossmana. W sumie to akurat na wprost poczty, więc co mi tam;) Znalazłam dwie perełki.

 Dezodorant w sprayu o zapachu rumianku i zielonej herbaty



 Kosztował chyba 12,99zł. Zachęcił mnie całkowicie naturalnym składem.

Rewelacyjny skład, nie sądzicie?:)
Ciekawie jak się sprawdzi, ale pachnie cudnie.

Drugim produktem, który dzisiaj znalazł się w moim koszyku był Antyperspirant w sprayu (męski) Isana 

Cena "na do widzenia" - chyba 2,49zł (wcześniej ponad 4zł lub ok 5zł).
 Ma wygodny dozownik

Skład względnie do przyjęcia




Jak wiecie bardzo zwracam uwagę na składy;) Ma to zastosowanie nie tylko jeśli chodzi o kosmetyki, ale także jedzenie. Z tego właśnie powodu mam dla Was kilka propozycji przekąsek, które potrafią zaskoczyć zarówno składem jak i smakiem;)

Otręby granulowane ze śliwkami.
Kupiłam podczas likwidacji sklepu, więc za grosze (ok 1,20zł, normalna cena to ok 3zł)
Polecam jako dodatek do jogurtów. A w składzie otręby, powidła śliwkowe, tłuszcz roślinny, zarodki pszenne, ekstrakt słodowy, lecytyna sojowa i aromat.

Orzeszki w skorupce Feliks

Uwielbiam orzeszki, a te zaskoczyły mnie...składem! W składzie znajdziemy: orzeszki ziemne (44%), skrobię ziemniaczaną, olej roślinny (palmowy,rzepakowy, słonecznikowy), sól, cukier, cebulę w proszku, skrobię pszenną, czosnek w proszku, ser w proszku (z mleka), modyfikowaną skrobię kukurydzianą, dektrozę, esktrakt z drożdży, suszoną pietruszkę, aromat, pieprz Cayenne i regulator kwasowości (kwas cytrynowy).

Nie jestem zwolenniczką produktów i składników w proszku oraz skrobi modyfikowanej, ale w takim zestawie jeszcze mogę to "przeboleć". 

 No i oczywiście pestki dyni!

A na koniec fotki moich zwierzaków. Jednego psiaka już poznałyście, a teraz pora na drugiego, niestety dość wiekowego...mojego "czarnego aniołka":D


I na koniec szczurki:D "Trochę" urosły:D