Zostałam nominowana przez Blogerkę, której Bloga uwielbiam podczytywać - caravely :)
Oto pytania:
1. Pseudonim (Masz? Jaki? Skąd się wziął?)
2. Kim chciałaś zostać gdy byłaś mała?
3. Ulubiona bajka dzieciństwa
4. Najprzyjemniejszy czas w ciągu dnia to…
5. Bez czego nie wyobrażasz sobie życia?
6. Słodkie czy pikantne?
7. Dusza artystyczna czy umysł ścisły?
8. Podążasz za modą i trendami?
9. Ulubiony gadget, bez którego ciężko Ci się obejść to…
10. Ulubiony kosmetyk „ze spożywczego”?
11. Szczotka czy grzebień?
Odpowiedzi:
1. Generalnie mam dwa:) Jeden zagościł na blogu a drugi jest nazwą sklepu;) Pierwszy i ten wyjaśnię - dark-lady został kiedyś wymyślony na szybko przez mojego Najlepszego Przyjaciela. Chciałam się zarejestrować na jakimś forum czy stronie (nie pamiętam dokładnie) i wtedy właśnie pisałam z nim na gg i kiedy rzuciłam hasło, żeby wymyślił mi szybko jakiś nick od razu odpisał "dark_lady". Dlaczego? Duży wpływ ma na to mój kolor włosów, ale podobno także dusza albo jej oblicze .. ;)
2.W zależności od wieku - piosenkarką, weterynarzem, kierowcą super szybkich samochodów i tak dalej:D
3. Hm wiele ich było, nie miałam jednej konkretnej:)
4. Zależy od dnia:) Ale na pewno jakiś wypoczynek, rozmowa z bliską osobą...
5. Bez rodziny, przyjaciół, swoich zwierzaków, określonych celów w życiu.
6.Słodkie:)
7. Ani jedno ani drugie mi nie pasuje:D
8. Raczej nie. Nie lubię być "więźniem" mody. Lubię mieć swój styl, ubierać się w to co mi się podoba.
9. W obecnych czasach to chyba telefon komórkowy
10.Oleje, właśnie te spożywcze, herbatki ziołowe, miód, woda różana.
11. Drewniany TBS:)
Nadszedł czas, żeby pochwalić się prawie gotową klatką dla moich szczurków:)
Klatka podzielona jest na 5 poziomów:
1. od góry - tam będzie sypialnia dla szczurków;) Brakuje jeszcze hamaka, który będę szyć niedługo. Na razie są tylko dwa domki z kokosów.
2. i 3 Plac zabaw - tutaj to brakuje jeszcze wszystkiego:D muszę się zabrać za robienie zabawek
4. Kuweta
5. Pod klatką jest miejsce na trociny i jedzenie - ta część jest dla mnie;)
Pokazuję Wam na razie tylko taki jakby prototyp klatki, bo nie wszystko jest gotowe. Klatkę w największej części zrobił mój tato. Ja byłam głównie pomysłodawczynią. Zielona kuweta została włożona razem ze szczurkami tylko na chwilę. Jak widzicie brakuje jeszcze całego wyposażenia wewnątrz, w tym tzw "schodków". Wczoraj raz pomalowałam klatkę lakierem wodnym bezzapachowym, bezpiecznym dla zwierząt. Zostało mi jeszcze dwukrotne malowanie i właśćiwie szczurki będą mogły tam już zamieszkać.
Oto efekty: