środa, 16 stycznia 2013

Zębowy ideał czyli recenzja proszku do zębów Vicco + Dostawa Towaru w SETARE

Długo się zabierałam do tej recenzji...Wszystko przez brak czasu...Zdążyłam jednak dobrze poznać ten magiczny proszek do zębów ( i dziąseł), dzięki czemu mogę go teraz dobrze zrecenzować.

Mowa o tym proszku KLIK



cena 18zł
pojemność 100g

Opis i skład:

"Proszek do zębów Vicco

Doskonale usuwaja kamień nazębny i przebarwienia, ale także chroni i wzmacnia zęby. Dodatkowo stymuluje, odżywia i pozytywnie wpływa na dziąsła, pobudzają ich ukrwienie, podnosi odporność. Zapobiega krwawieniu dziąseł, owrzodzeniom. Ma łagodne właściwości ściągające, łagodzi podrażnienia, działa przeciwzapalnie. Nadaje oddechowi przyjemny zapach i daj poczucie świeżości.

W połączeniu z pastą do zębów Vicco Vajradanti tworzy wspaniały program ochrony zębów i dziąseł.  Po umyciu zębów masuj nim około 5 min.  zęby i dziąsła.

SKŁAD:
BABUL (acasia arabica)
Zawiera garbniki zapobiegające krwawieniu dziąseł. Przyśpiesza gojenie ran, wzmacnia dziąsła,
zapobiega ich puchnięciu i infekcjom.

BAKUL (mimusops elengi)
Wyciąg z kory drzewa zapobiegający nadmiernemu wydzielaniu śliny,
krwawieniom dziąseł, infekcjom. Wzmacnia dziąsła oraz szkliwo.

JAMUN (syzygium jambolanium)
Działa ściągająco, przeciwzapalnie, zapobiega krwawieniom dziąseł, owrzodzeniom.

LAVANG (carryophyllus aromaticum)
Wyciąg z owocu, który nadaje oddechowi przyjemny zapach. Poprawia ukrwienie dziąseł,
ma także właściwości odkażające, przez co zapobiega próchnicy.

MANDŻISZTA (rubia cordifolia)
Wyciąg z zioła o działaniu oczyszczającym krew i przeciwzapalnym. Wzmacnia dziąsła.

BOR (zizyphis jujuba)
Ma właściwości ściągające. Wzmacnia dziąsła.

AKROD (juglans regia)
Lekkie działanie odkażające, oczyszczające - chroni przed powstawaniem kamienia nazębnego.
Zapobiega infekcjom, wzmacnia szkliwo.

AKKAL-KADHA (anacyclus pyrethrum)
Działa odkażająco - zapobiega próchnicy, zapaleniom dziąseł, ropieniu, łagodzi ból zębów.

DŻESTHAMADH (glycyrrhiza glabra)
Działa ściągająco, przeciwzapalnie, przeciwbólowo, odkażająco, odmładzająco.

ADŻWAN (carum copticum)
Działa odkażająco, przeciwbólowo, zapobiega powstawaniu przykrego zapachu.

DALCZINI (cinnamomum zeylanicum)
Silnie pachnące zioło o właściwościach aseptycznych, zapobiega: krwawieniom,
owrzodzeniom, próchnicy, powstawaniu przykrego zapachu.

KHAIR (acacia catechu)
Silne zapobiega krwawieniom.

PATANG (caesalpinia sappan)
Silne działanie ściągające,zapobiega krwawieniom dziąseł. Wzmacnia szkliwo,
zapobiega próchnicy, uszkodzeniom dziąseł, zapaleniom jamy ustnej.

HARADA (terminalia chebula)
Odświeża oddech, zapobiega nadmiernemu wydzielaniu śliny, działa przeciwzapalnie.


WADŹRADANTI (barleria prionitis)
Sok z liści drzewa, który zapobiega krwawieniom, leczy rany, działa przeciwzapalnie
i przeciwbólowo.


ANANTA MUL (hemidesmum indicus)
Orzeźwia, łagodzi podrażnienia, nadaje oddechowi miły zapach.


AMALA (embelica officinalis)
Wyciąg bogaty w witaminę C. Ma działanie ściągająco-tonizujące, ujędrnia dziąsła.
Nadaje poczucie miłego chłodu i świeżości. Leczy rany, owrzodzenia, zapalenia, uszkodzenia
dziąseł. Zapobiega próchnicy.

BEHADA (terminalia belerica)
Wzmacnia szkliwo, zapobiega próchnicy, chorobom przyzębia, tonizuje
dziąsła, działa przeciwzapalnie.


KEWAB (piper cubeba)
Odświeża oddech, działa bakteriobójczo, przeciwbólowo.


MAIFAL (quercus infectoria)

Zapobiega gniciu resztek pokarmowych w przestrzeniach międzyzębowych.
Odświeża oddech, zapobiega zakażeniom i krwawieniom."



Moja opinia

Zacznę od tego, że proszku używam od około 2-3 miesięcy.  Dodam również, że „zakochali się” w nim pozostali domownicy;) Proszku staram się używać co wieczór, ale nie zawsze chce mi się masować zęby i dziąsła przez 5 minut. Czasami, kiedy wrócę późno i kompletnie nic mi się nie chcę i padam z nóg, „przejadę” kilka razy po zębach po umyciu, płuczę i pędzę spać;)

Proszek ma bardzo ziołowy posmak, co też bardzo mi odpowiada.



Przed otwarciem produkt zabezpieczony jest taką grubszą folią



Co do efektów...

Przypomnę - producent obiecuje:

"Doskonale usuwaja kamień nazębny i przebarwienia, ale także chroni i wzmacnia zęby. Dodatkowo stymuluje, odżywia i pozytywnie wpływa na dziąsła, pobudzają ich ukrwienie, podnosi odporność. Zapobiega krwawieniu dziąseł, owrzodzeniom. Ma łagodne właściwości ściągające, łagodzi podrażnienia, działa przeciwzapalnie. Nadaje oddechowi przyjemny zapach i daj poczucie świeżości."

Stety lub nie, tym razem muszę się zgodzić ze wszystkim co jest wyżej napisane:) Nie wyobrażam sobie, żeby chociaż na jeden wieczór zabrakło na półce w łazience właśnie tego produktu. Mama jest nim tak zachwycona, że niedawno kazała mi kupić jeszcze kilka sztuk, żeby przypadkiem nie brakło:D (produkt jest bardzo ciężko dostępny, ja czaiłam się na niego przez ok 3msc w hurtowni). Nie wiem skąd u mamy taka obawa, bowiem proszku zostało niemalże tyle ile było w dniu otwarcia;) Używają go co wieczór 3 osoby. Jest niesamowicie wydajny, ponieważ zużywa się go tylko tyle ile "wejdzie" na lekko zmoczoną opuszkę palca - mniej więcej tyle ile jest na moim palcu powyżej, chociaż do zdjęcia nabrałam go chyba w potrójnej wersji:D

Zdarzyło się, że 2 razy bolał mnie ząb - mam bardzo wrażliwe zęby:( Po posmarowaniu proszkiem wieczorem i 2-3 razy w ciągu dnia zwłaszcza w miejscu bolącym, przestało boleć!
Zauważyłam również, że dziąsła przestały mi krwawić, zęby stały się mniej wrażliwe i jakby bielsze.

Najbardziej jednak byłam zaskoczona opinią mojej pani stomatolog. Zaskoczona pozytywnie oczywiście;)Po którejś wizycie stwierdziła, że widzi lekką poprawę stanu zębów i dziąseł, że kamień nazębny jest coraz mniejszy...
Kilka dni temu byłam znowu na wizycie (od ostatniej minął miesiąc). Pani stomatolog nie mogła się nadziwić jak bardzo poprawił się stan moich zębów i dziąseł! Stwierdziła, że są prawie jak perełki:) Zauważyła dużą poprawę stanu dziąseł, które przestały być tak wrażliwe, zaczerwienione, spuchnięte i nie krwawiły. Zęby są jakby mocniejsze, psują się o wiele, wiele mniej. 




Teraz coś z serii wiadomości sklepowych Setare.

Właśnie odebrałam dwie paczuszki od kurierów. Tak więc dzisiaj wieczorem a może nawet wcześniej pojawi się na sklepie mała dostawa a w niej:

- farby Khadi : czarna, jasny brąz, orzechowy brąz, naturalna,
- pasty do zębów orientalne
- glinka biała
- spirulina
- olej arganowy 10ml
- algi + placenta
- balsam do włosów Al-aman 7 olejów - mój włosowy HIT:) - Nowość
- maska liftingująca pod oczy
- potrójny kwas hialuronowy
- kolagen z elastyną
- glinka ghassoul naturalna -Nowość
- glinka ghassoul + olej arganowy - Nowość
- keratyna - Nowość
- Masło shea rafinowane - Nowość

+ Do każdej maski algowej dodawane będą drewniane szpatułki z drewna brzozowego!


poniedziałek, 7 stycznia 2013

A co z zębami? Czyli małe porównanie past do zębów

Od kilku miesięcy testuję zupełnie nowe dla mnie pasty do zębów - rosyjskie i orientalne. Nie muszę chyba wspominać, że razem ze mną pasty testuje cała rodzina;)

Przetestowałam 3 pasty:

1. Orientalną pastę goździkową KLIK

Skład: Aqua (purified water), calcium carbonate , glycerin, Herbal extract (extract of anacyclus pyrethrum, acacia arabica, mimusops elengi, symplocos racemose, Eugenia jambolana), Sodium benzoate, pectic enzyme, calcium oxide, sodium lauryl sulphate, carrageenan, flavour (menthol, mentha viridis (spearmint) leaf oil, mentha piperita, citrus medica limonum (lemon) peel oil, Anethole, eucalyptol, coriandrum sativum (coriander) seed oil, zingiber officinale (ginger)root oil, Eugenia, Caryophyllus (clove), flower oil), Sdium Silicate, Sodium saccharin.

Jak można się domyśleć, SLS w składzie nie zachęcało mnie do tej pasty. Z drugiej jednak strony, w składzie masa extraktów no i SLS nie jest w składzie wysoko, więc się skusiłam. I słusznie! Bardzo mi przypadł do gustu wyciąg z goździka. Odniosłam wrażenie, że faktycznie działa antybakteryjnie, długo pozostawał świeży oddech. Czasami zdarzyło mi się wcześniej, że przy mocniejszym "pociągnięciu" szczoteczką, zaczynały mi lekko krwawić dziąsła. Używając tej pasty, nie miałam takiego problemu.
Za największy plus tej pasty uważam właśnie wyciąg z goździka. Ewidentnie czuć go w paście;) Pieni się rewelacyjnie!  

 

2. Pastę do zębów Agafii. Przeciwpróchniczą KLIK



Po 2 miesiącach używania pasty goździkowej, postanowiłam spróbować czegoś "rosyjskiego". Padło właśnie na tą pastę. W tym przypadku skład przypadł mi do gustu o wiele bardziej.
Inni domownicy woleli jednak wrócić do pasty goździkowej, ponieważ ta pasta bardzo słabo się pieni. I to chyba jedyny minus. Dla mnie nie stanowi to większego problemu, ale dla kogoś innego, pasta powinna się przede wszystkim porządnie pienić.
Pasta ta nie ma jakiegoś głównego składnika, który by tak jak w poprzedniej paście, wyróżniał się na tle pozostałych składników. Pozostawia jednak bardzo miły, przyjemny oddech na dość długo.

   
3. Orientalną pastę z neem KLIK

 SKŁAD:
Calcium carbonate (derived from chalk)
Aqua,
Glycerin,
Sodium lauryl sulfate (derived from Palm oil)
Gum carrageenan
Sodium silicate
Azadirachta indica (Neem)
Sodium sacharin
Herbal extract (derived from Anacyclus pyrethrum, Acacia arabica, Mimusops elengi, Symplocos recemosa, Syzgium cumini)
Natural Flavour (comprising of various essential oils)


Ponieważ domownicy zgodnie uznali, że najlepsza do tej pory okazała się pasta goździkowa, następnie zdecydowaliśmy wypróbować kolejną pastę z serii Dabur, tym razem z neem. 
Pasta ta niesamowicie przypomina swoją poprzedniczkę;) Pieni się idealnie, jest bardzo wydajna. Chyba ma jeszcze ciekawszy posmak niż goździkowa. Bardzo odświeża. 


Reasumując:

Pasty w cenach bardzo podobnych - orientalne 14zł, rosyjska 16zł. 
Każdego dnia stosowało je 3 osoby po 2 razy dziennie. Wszystkie wystarczyły na około 1-1,5miesiąca. Uważam to za świetny wynik. Nie ma znaczenia czy pasta pieni się gorzej czy lepiej. Oczywiście kiedy pieni się lepiej, jak te orientalne, mamy wrażenie, że zęby są wtedy jakoś bardziej oczyszczone;) Ja jednak odniosłam takie wrażenie - o dziwo - przy paście rosyjskiej.Osobiście przypadła mi najbardziej do gustu. Z drugiej jednak strony, goździkowa i z neem mają ciekawe posmaki, pozostawiają taką świeżość w ustach.

Obecnie jestem na etapie wykańczania pasty z neem i myślę nad kolejną. Chciałabym wypróbować kolejną rosyjską, ale mam dylemat, bo domownicy chcą orientalną;)


Nic jednak nie działa tak rewelacyjnie na moje (i nie tylko) zęby jak proszek Vicco. Niedługo obiecana recenzja! Zrobiłam już sobie zapas proszku na dłuuuugo dłuuuugo:D


PS :  Chciałbyście zobaczyć mojego wirtualnego podopiecznego? To jedno z moich postanowień noworocznych i niedługo pochwalę się Wam o co chodzi:)

PS 2: Kolejnym postanowieniem jest wyprzedaż szafy i kosmetyków (i innych rzeczy). Zostało mi jeszcze trochę rzeczy, dużo oddam za koszt wysyłki. Niedługo ruszam!

PS 3: Niedługo na stronie sklepu pojawią się opisy i składy rozpracowane przez recenzentki - wybrałyście już mydła krymskie?;> A może coś innego?