czwartek, 9 stycznia 2014

Skórkowe DIY c.d ;)

Po tym jak się dorwałam do większego kawałka skórki ze starego wielkiego skórzanego płaszcza kupionego za 2zł , postanowiłam za jednym zamachem zrobić kilka rzeczy, które wpadły mi w oko przeglądając Allegro.

Spodobał mi się sweterek z trzema kokardkami na plecach

http://img.szafa.pl/ubrania/1/012664031/1352401364/sweter-z-kokardami.jpg

Do mojego ulubionego sweterka doszyłam "na próbę" 3 kokardki.
Tak, chciałam, żeby były skórkowe;) Kiedy zdecyduję, że na pewno chcę kokardki na tym sweterku, odczepię przyfastrygowane ozdoby i zamocuję je ładnie na stałe wprowadzając poprawki.



 Następna inspiracja to sweterek oversize ze skórkowymi łatkami, jak na tej aukcji:

 
 Znalazłam w szafie asymetryczny oversize. Jako, że miałam dwa podobne sweterki, jeden mogłam poświęcić;) Wolałam jedynie mniejszą kieszeń (akurat zmieści się do niej telefon:D)




A teraz marzy mi się parka
O taka:
 http://kozuszek.pl/photos/a11018-kurtka-plaszcz-parka-kozuch-japan-style-2855818161.jpg

http://www.fashioninjapan.com/blog/Best_Pics/1002_Military_Parka1-245x300.jpg

http://img.zszywka.pl/0/0054/thb_6900/parka-z-futerkiem.jpg

http://p.alejka.pl/i2/p_new/10/51/plaszcz-asos-khaki-parka-with-fur-hooded_0_b.jpg



Szukam tylko zwykłej dłuższej kurtki w podobnym kolorze z kieszeniami, jakiegoś milutkiego baranka na podszewkę (np szlafrok) i oczywiście sztucznego, wieeeelkiego futerka (najchętniej sztucznego jenota) na kaptur i zabieram się do roboty:)

Póki co znalazłam starą kurtkę, która ma poszarpane rękawy i postanowiłam na niej poćwiczyć:D

Przed wyglądała mniej więcej tak:


W trakcie zmian:

poniedziałek, 6 stycznia 2014

DIY - Koszula ze skórką :)

Chodziła za mną od dawna...
Marzyła mi się taka:

http://www.mojeciuchy.pl/entityfiles/pictures/offers/pic2/med_4229106.jpg
http://ottanta.webd.pl/Ottanta/koszule/6995j.jpg


I wzorowałam się na tej drugiej. Spodobało mi się wykończenie pod szyją (tylko kołnierzyk ze skórki, później "przerwa" i cały pasek w dół).
I tak też moja stara koszula w paski zamieniła się w koszulę ze skórką:)
Jestem zadowolona z efektu, właśnie taką chciałam. Zostałam pochwalona, że wygląda ładnie;)

A oto ona:








W następnej odsłonie sweterek z kokardkami wzorowany na sweterku z allegro, który wpadł mi w oko oraz sweterek ze skórkowymi łatkami:)



piątek, 3 stycznia 2014

Nawilżająca mgiełka do włosów DIY

Ostatnio pisałam o swojej mgiełce nawilżającej do twarzy, więc nadeszła teraz pora na nawilżającą mgiełkę do włosów.

Składniki:
- mydlnica lekarska
- korzeń łopianu
- korzeń imbiru
- żel aloesowy
- olej marchwiowy
- FEOG
- olejek eteryczny cytrynowy


Sposób przygotowania:

Po łyżce mydlnicy, łopianu i imbiru wsypałam do garnka. Zalałam ok 1,5 szklanki wody i pogotowałam 10-15 minut. Następnie wystudziłam, odcedziłam i wlałam część płynu do buteleczki 50ml (wlałam mniej, żeby zmieścić resztę składników). Pozostały płyn wykorzystałam do płukanki:)

Następnie do buteleczki z płynem dodałam żel aloesowy (ok 5%), kilka kropli olejku marchwiowego, 8kropli konserwantu FEOG oraz 2-3 krople olejku eterycznego.
Całość wymieszałam.


Efekty:

Regularnie spryskuję włosy od czasu, kiedy zaczęłam używać swojej mgiełki do twarzy. Przede wszystkim zaskoczyło mnie to, że... likwiduje łupież! Jakiś czas temu miałam z nim mały problem. Czytałam, że mydlnica świetnie sobie radzi z łupieżem i z pewnością to właśnie jej zasługa:)
Fajnie odbija włosy od głowy!:)
Ładnie nabłyszcza i nawilża. Ostatnio sporo osób zachwycało się tym, jak pięknie błyszczą moje włosy i przyznam, że też to zauważyłam:)
Na Sylwestra miałam wyprostowane włosy i tak strrrrasznie żałuję, ze nie zrobiłam zdjęcia:( Jeszcze nigdy nie miałam na włosach takiej tafli*-*
Ta mgiełka to zdecydowanie moje odkrycie. Szkoda, że już się kończy:P