witajcie:)
Jestem tak zasypana paczkami, że dopiero we wtorek (mam nadzieję) uporam się ze wszystkimi...
Mam również nadzieję, że część z Was, do których paczka jeszcze nie dotarła, zrozumie:*
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją Żelu Rumiankowego Sylveco.
Wiem, że jest on już dość popularny i pojawiło się mnóstwo recenzji, ale postanowiłam napisać swoją.
Opis:
" Hypoalergiczny,
głęboko oczyszczający żel do mycia twarzy
z
kwasem salicylowym (2%) o aktywnym działaniu
antybakteryjnym.
Zawiera bardzo łagodny, ale jednocześnie
skuteczny
środek myjący, który nie podrażnia nawet najbardziej
wrażliwej
skóry. Usuwa zanieczyszczenia i nadmiar sebum,
odblokowuje
pory i reguluje procesy odnowy komórek naskórka. Żel
został
wzbogacony olejkiem z rumianku lekarskiego, który posiada
właściwości
przeciwzapalne, gojące i łagodzące. Systematyczne
stosowanie
pozwala zachować gładką, miękką, zdrową skórę.
Składniki:
Woda,
Glukozyd laurylowy, Gliceryna, Kwas salicylowy,
Panthenol,
Wodorowęglan sodu, Benzoesan sodu, Olejek rumiankowy.
Ingredients/INCI:
Aqua,
Lauryl Glucoside, Glycerin, Salicylic Acid,
Panthenol,
Sodium Bicarbonate, Sodium Benzoate, Chamomilla Recutita
Oil.
Wskazania:
do
codziennej pielęgnacji cery zanieczyszczonej, z rozszerzonymi porami,
trądzikowej.
Sposób
użycia:
dozę
żelu rozprowadzić na mokrej twarzy, omijając okolice oczu. Obficie spłukać
ciepłą
wodą.
Opakowanie:
butelka
z dozownikiem.
Pojemność:
150
ml."
Moja opinia:
Przyznam, że do tego żelu przekonały mnie pozytywne opinie - niemalże sam pozytywne opinie;)
Jako, że od zawsze borykam się z problemami skórnymi, musiałam go wypróbować. I to był strzał w 10!
Już kilka dni po regularnym stosowaniu żelu zauważyłam widoczną poprawę skóry. Początkowo stan cery wyraźnie się pogorszył i obawiałam się, że tak zostanie, że nie będzie lepiej... Nie odstawiłam jednak żelu i używałam go dalej. Z każdym kolejnym dniem było dużo, dużo lepiej:)
Od wczoraj stosuję także krem Sylveco brzozowo-nagietkowy. Jak na zimę - ma rewelacyjną konsystencję. Jest tłuściutki i dość długo się wchłania, ale o nim napiszę za jakiś czas:)
Podsumowując:
Plusy:
+ dodatek kwasu salicylowego wyraźnie wpływa na poprawę skóry
+ świetnie oczyszcza cerę
+ tani
+ wydajny
+ skład
+ poręczna i wygodna buteleczka
+ delikatnie się pieni, więc nie jestem cała w pianie;)
+ bardzo łagodny
+ nie uczulił i nie podrażnił
+ używam go po oczyszczeniu twarzy mydłem (np Aleppo) i w tym duecie to mój ideał
+ przyjemna konsystencja
Minusy:
- zapach -wiem, że łagodny i delikatny, ale mi się nie podoba
Żel możecie kupić m.in na Setare tu KLIK KLIK KLIK
cena: 16,99zł
Obecnie jest promocja i po wpisaniu kodu rabatowego możecie go kupić za 15,29zł !
Do czwartku na Setare.pl czeka na Was promocja!
Po wpisaniu kodu rabatowego "dark_lady" otrzymacie 10% zniżki na cały asortyment!
Mam nadzieję, że szybciutko uporam się z przesyłami z DDD i paczki dotrą do Was na drugi dzień.
:*
Mam ten żel, ale jeszcze go nie używałam. Troszeczkę mnie przestraszyłaś tym początkowym pogorszeniem stanu skóry :( Możesz to rozwinąć ? :>
OdpowiedzUsuńNa początku zaczęło się pojawiać więcej niespodzianek, krostek i stopniowo się to nasilało...Sama się przestraszyłam, ale po kilku dniach ciągłego stosowania żelu wszystko zaczyna się powoli goić i znikać. Podobno to taka reakcja skóry na kwas salicylowy i znam, że skóra na niego reaguje:)
UsuńU mnie nic takiego nie wystąpiło, widać to sprawa indywidualna :)
UsuńMusze go kiedyś wypróbować.
OdpowiedzUsuńLubię kremy tej firmy!
zamówiłam go ostatnio u Ciebie, mam nadzieję, że się u mnie sprawdzi
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze nic nie miałam z tej firmy, a czytam coraz więcej pochlebnych recenzji :) Muszę się chyba na coś pokusić :)
OdpowiedzUsuńkupiłam go na Setare podczas DDD :)))
OdpowiedzUsuńmam tymiankowy i uwielbiam!
OdpowiedzUsuńLubię się z tą firmą, jeszcze mnie nie zawiodła ;-)
OdpowiedzUsuńco do żelu, widziałam go w aptece,zaskoczyło mnie, że jest taki malutki ;-)
Wcale się nie dziwię, że taki dobry. Glukozyd laurylowy w składzie ma, więc jest delikatny i skuteczny. Sama teraz glukozyd ten testuję :) Poza tym cały skład - POEZJA! Żeby więcej takich kosmetyków było na polskim rynku... :)
OdpowiedzUsuńJa mam, ale tą drugą wersje żelu od Sylveco!
OdpowiedzUsuń