Tak więc umyłam dzisiaj włosy i spróbowałam magicznego sposobu:)
1. Nałożyłam Amlę na pół dnia.
2. Następnie umyłam włosy szamponem Natura Siberica.
3. Nałożyłam odżywkę - 3 łyżeczki maski drożdżowej zmieszałam z 1 łyżeczką Kapoor Kachli i kilkoma kroplami kolagenu+elastyny. trzymałam 30 minut.
4. I najważniejsze - płukanka z szałwii o której pisze Ruda Szopa .
2 saszetki szałwii zalałam szklanką wody i zrobiłam mocny wywar. Po ostudzeniu przelałam trzykrotnie włosy. Nie spłukiwałam.
Wysuszyłam.
Efekt?
Jestem zachwycona! Włosy się zdecydowanie wyprostowały! Są bardzo błyszcące, sypkie i gładkie! Nie widać na zdjęciach jak blyszczą, bo jest ciemno i wyłączyłam lampę, ale efekt jest rewelacyjny!
super, że jesteś zadowolona z efektu! :)
OdpowiedzUsuńBardzo!:)
UsuńMuszę koniecznie spróbować :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie:)Ja jestem zachwycona:)
Usuńwypróbuję z pewnością. :)
OdpowiedzUsuńPolecam:)
Usuńpiękne włosy :) muszę koniecznie wypróbować tę pukankę, bo moje włosy mają tendencje do falowania
OdpowiedzUsuńDziękuję:* moje są falowane, ale wyprostowały się po szałwii znacznie:)
Usuńjuz gdzieś czytałam o szałwii, fajnie że mi o niej przypomniałaś!:))
OdpowiedzUsuńJa pierwszy raz o tym przeczytałam, ale musiałam wypróbować:)
UsuńMam szałwię więc wypróbuje pojutrze :)) Mam nadzieje że u mnie też będzie taki świetny efekt :D
OdpowiedzUsuńwypróbuję:) ciekawe, czy na dłuższą metę wysusza.
OdpowiedzUsuńNie planuję stosować non stop, ale z pewnonścią często, bo jestem zachwycona:) Będę więcej nwilżać, więc może to nie zaszkodzi:/
Usuńja rowniez musze wybrobowac:)
OdpowiedzUsuńPolecam:)
Usuńjak znajdę czas, to również wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie:)
UsuńDzisiaj pobiegłam po szałwię. Jestem pod wrażeniem jej zapachu - mmm! I jutro rano specjalnie wstaję i robię płukankę, bo nie mogę się doczekać efektów. Gorzej, jak się zawiodę, mam nadzieję, że jednak nie! :)
OdpowiedzUsuńJa też nie mogłam się doczekać, ale warto było- efekty przerosły moje najsmielsze oczekiwania:) Mam nadzieję, że u Ciebie też się sprawdzi! Akurat na włosach zapach szałwii mi się nie podoba:/ musiałam spryskać włosy wodą różaną i jest o niebo lepiej:) Ale generalnie zapach szałwii też lubię:)
UsuńWow, nie sądziłam, że szałwia może "wyprostować" włosy:)
OdpowiedzUsuńWcześniej ja też nie;)
UsuńNie wypróbuję :) Walczę o skręt
OdpowiedzUsuń;)Ja jak pójdę spać z mokrymi włosam, to rano mam kręcone;)
Usuńpięknie Ci w wysokiej kitce! :)
OdpowiedzUsuńjak ja uwielbiam wysokie kitki,kiedy ktoś ma długie włosy... (moje jak zrobię wysoką kitkę to nawet nie zakrywają głowy;D mam nadzieję,że wiesz o co chodzi, bo tak dziwnie tłumaczę;D)
Dzięki:) zawsze w domu taką mam:D Wiem o co chodzi:D
UsuńJej super! szkoda że ja blond, boję się przefarbowania. Ale w emulsji Gloria jest szałwia spróbowałam z miodem i też mi wyprostowało włosiska:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, może po jakims czasie trochę odbarwić...Ale jak znalazłaś 'zastępstwo' to super:)
UsuńŚwietnie wyglądają! Ja już bez szałwii mam zupełnie proste włosy :o
OdpowiedzUsuń:* Jaaa zazdroszczę strasznie:)
UsuńKurcze faktycznie są prostsze! :) Ciekawe czy moje falowane włosy by też się wyprostowały choć trochę. Koniecznie wypróbuję kiedyś ten sposób tylko muszę dorwać szałwię :D A tak w ogóle to fajną masz bluzeczkę na zdjęciach ;)
OdpowiedzUsuńSą i to aż po końce! Nawet dzisiaj:O Musisz spróbować, może też się sprawdzi na Twoich włosach:)
UsuńDziękuję:)to taka 'domówka':D
Moich nie prostuje :/ ale w sumie to dawno jej nie uzywalam. Teraz by miala latwiej ;)
OdpowiedzUsuńCzęsto jak na mnie coś działa, to na Ciebie nie:D i na odwrót:D teraz to Ty masz taaakie proste, że aż zazdrość mnie skręca:D
Usuńmiałam wczoraj sprawdzić tę płukankę, ale w końcu zapomniałam ;) dzięki za przypomnienie ;)
OdpowiedzUsuń;*
UsuńNa moje wlosy niestety nie podzialala ;( w sumie kiedys robilam wiec dam jej jeszcze szanse :) piekny efekt u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj, może jednak coś to da:) Ja kiedyś mieszałam szałwię z innymi ziołami i nic to nie dawało...A sama bardzo prostuje, wygładza i nabłyszcza moje włosy:)
Usuńcoś w tej szałwii musi być, odkąd dolałam hydrolatu szałwiowego do mojej wcierki z BU włosy przy skórze głowy stały się sztywniejsze/odbite i nie są tak szybko oklapnięte i tłuste, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoje dzisiaj nadal są proste:) ciut mniej, ale są. Nie pokręcił i nie zmierzwił ich nawet wiatr;)
UsuńNie dodało mojego komentarza wczoraj;D Ja też spróbuje może podziała :D
OdpowiedzUsuńmuszę spróbowac ,laminowanie mi wyprostowało na jeden dzień, a nie można go często robic to taka płukanka byla by boska
OdpowiedzUsuńooo to jutro wypróbuję;p ale moich loko-fal pewnie nie wyprostuje;/
OdpowiedzUsuńCieszę się, że podziałało :) efekt dużo lepszy niż u mnie (pewnie przez tą moją głupią długość :p)
OdpowiedzUsuńNo i piękne włosy!
Trzymałam za wszystkie próbujące szałwi kciuki i widać udało się :)
Sama jestem ciekawa jak to wygląda z płukaniem na dłuższą metę, trzeba będzie mocno nawilżać, bo jednak to zioło ;)
Pozdrawiam ;*
i dziekuję bardzo za potwierdzenie mojego eksperymentu ;)
chyba spróbuję, zaciekawiłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne włoski
OdpowiedzUsuńświetne! jutro mam zamiar spróbować :D
OdpowiedzUsuń