Najpierw zaczęłam od olejowania - tradycyjnie już;). Przetestowałam nowe połączenie olejów - Vatikę z olejem ryżowym. Potrzymałam tak z 2 godzinki i w między czasie stworzyłam nowy szampon;) No może nie tak do końca, bo użyłam ok 60ml gotowego szamponu (z czarnej rzepy) o takiego:
Do tego dodałam przygotowane wcześniej:
-ok 230ml, niecałą szklankę, wody przegotowanej
- 1 torebkę szałwii
- 1 torebką mięty
- kilka goździków.
Szałwię, miętę i goździki zaparzyłam w jednej szklaneczce i wymieszałam starannie z gotowym szamponem. Taki przygotowany szampon może stać w lodówce do tygodnia, ale można przedłużyć jego trwałość dodając np 5ml wódki lub witaminy E.
Następnie na ok 5-7 minut nałożyłam odżywkę białkową. Łyżeczkę żelatyny (zamiast żelatyny, która jest białkiem zwierzęcym, można użyć np pektyny) wymieszałam w niecałej filiżance przegotowanej wody i dodałam jeszcze łyżeczkę octu jabłkowego. Całość powinna mieć postać żelu. Odżywki tej nie powinno się stosować częściej niż raz w tygodniu.
Zawarta w tej odżywce żelatyna ma wzmocnić włosy. Odzywka ta jest polecana szczególnie do włosów suchych i łamliwych.
Dla pewności, żeby wszystko dobrze się zmyło;), umyłam włosy raz jeszcze szamponem Babydream.
Mam nadzieję, że nie poplącze mi za bardzo włosów;)
I na koniec również już tradycyjnie - płukanka. Tym razem piwna, bo dawno już ją stosowałam, a bardzo ją lubię. Piwo zwykłe, z Biedronki
No i włosy sprzed minuty - ale mokre:P
Aktualizuję zdjęcia suchych włosów, zrobione dzisiaj (30 maja ok godz. 11). Na noc zaplotłam 6 warkoczyków, bo chciałam zobaczyć jakie będą włosy na drugi dzień. Nie były suszone suszarką.
Wow odżywka z żelatyny mnie zachęciła :)
OdpowiedzUsuńZobaczę jak włosy wyschną jakie da efekty, ale nie wiem czy nie za krótko trzymałam, bo powinno być ok 10 minut, a ja tylko 5....
UsuńNie, nie obrażę się, ale nie wiem czy moje włosy mogą być inspiracją...;)
aaa i mam nadzieję , że się nie obrazisz , że wykorzystam zdj Twoich włosów do posta z inspiracjami ? (oczywiście z linkiem do Twojego bloga) :)
OdpowiedzUsuńMuszę wreszcie wypróbować ten olej ryżowy :)
OdpowiedzUsuńMuszę wreszcie wypróbować ten olej ryżowy :)
OdpowiedzUsuńRyżowy jest świetny, absolutnie mój ulubiony:)
Usuńja bym się bała tak 'eksperymentować' :)
OdpowiedzUsuńAle tu absolutnie nie ma czego, bo generalnie wszystko to naturalne składniki:)A większość "przepisów" mam z wielu różnych książek itp:)
OdpowiedzUsuńAle ładne falki Ci wyszły ;)
OdpowiedzUsuńAch Kochana, z tego, co tutaj użyłaś znam Babydream, na tym kończy się moja naturalna wiedza, ale cóż, kiedyś na pewno ją poszerzę.
OdpowiedzUsuńJa dziś kupiłam w końcu maskę BingoSpa i jestem szczęśliwa!!! :-)))
Ja też cały czas poszerzam wiedzę:D
UsuńZostałaś oTAGowana :)
OdpowiedzUsuńhttp://salomea94.blogspot.com/2012/05/tag-lubie-to.html