wtorek, 22 maja 2012

Alterra żele pod prysznic + mydełko + Isana olejek pod prysznic

Wczoraj nie dałam już rady nic tu napisać, dlatego dzisiaj napiszę dwa posty:P a dopiero później zabiorę się za pracę mgr.

Zacznę od tego, że ostatnio zrobiłam małe zakupy w Rossmanie. Poszłam tam głównie z myślą kupienia żelu pod prysznic dla brata, bo ja używam głównie naturalnych mydełek. A chciałam znaleźć dla niego coś z w miarę naturalnym składem.
Tym sposobem w moje ręce wpadły żele Alterra. Akurat były w fajnej promocji -bodajże po 5,99zł. Dodatkowo skusiłam się  na olejek pod prysznic Isany za 5,89zł i mydełko różane Alterry za ok 2,45zł. Składy dość znośne:)

Oczywiście skusiłam się na wypróbowanie tych rzeczy i mały test:)

1. Żele Alterra.
Mają obłędne zapachy mmm...^^ Zwłaszcza borówkowy - mój faworyt. Zapach kojarzy mi się z lodami borówkowymi.  Składy, jak widać:




Żele nie pienią się jakoś rewelacyjnie. Nie podrażniają, zapach utrzymuje się jeszcze kilka godzin po myciu. Generalnie są fajne, na pewno warto wypróbować.


2. Olejek po prysznic Isana. 


Zapach bardzo mi się nie podoba. Ale jeśli chodzi o nawilżenie, to świetna sprawa. NIestety, tak jak żele, olejek nie pieni się rewelacyjnie, ale ma taką konsystencję jak olej, więc kiedy się go nałoży na skórę, to "czuć", że on tam jest;) Umycie się olejkiem nie sprawiło mi więc jakichś szczególnych problemów.
Olejek przypadł mi do gustu, skóra po myciu pozostaje długo nawilżona. Tylko zapach jakoś mnie odrzuca


3. Mydełko różane Alterra



Mój brat uznał, że to właśnie mydełko jest najlepszym zakupem. Dobrze się pieni i ma świetny zapach:)
Skład całkiem znośny, zwłaszcza, że na miejscu porównałam to mydełko z kilkoma innymi, które miały drastyczny skład;) Mydełko polecam z czystym sumieniem:)

4 komentarze:

  1. Muszę wypróbować mydełka. Jeszcze nigdy go tam nie widziałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie mydełka są na tej półce co wszystkie mini produkty. A za tą cenę (coś ok 2,45zł) na pewno warto wypróbować:)

      Usuń
  2. Ostatnio polubiłam Issanę, do tego stopnia, że kupiłam sobie 2 kremiki do mojej kapryśnej gęby (no dobra, kupiłam dla TŻa, ale sama z przyjemnością używam :D) i są świetne. NA mydełko z zAlterry też mam chrapkę, tylko jeszcze nie wiem na które się zdecydować :)

    OdpowiedzUsuń